środa, 2 marca 2011

Piłka to moja pasja- Kazimierz Górski

Gwiazdami mistrzostw byli: Kazimierz Deyna (kapitan zespołu), Grzegorz Lato, Robert Gadocha, Andrzej Szarmach. O tak wspaniałej grze i wielkich zwycięstwach można tylko marzyć przez dziesiątki lat.
Okres ten jest nierozerwalnie związany jest z osobą Kazimierza Górskiego. Charyzmatyczny trener ma wielki wkład w niewyobrażalne (dziś) sukcesy drużyny narodowej. Jego szczęście polegało głównie na tym, że posiadał odwagę ryzyka i nie bał się wprowadzać do drużyny nowych zawodników. Przeszedł przez wszystkie szczeble zawodowej kariery. Pracował w klubie, opiekował się reprezentacją juniorów, następnie drużyną młodzieżową, by wreszcie w 1971 r. zostać selekcjonerem drużyny narodowej. W jego dorobku są złoty i srebrny medal olimpijski oraz brązowy medal mistrzostw świata. Pod Jego wodzą drużyna rozegrała 52. spotkania międzynarodowe wygrywając 34., remisując 9., przegrywając 9. Bilans bramkowy: 108:40.


W młodości Kazimierz Górski grał w RKS Lwów, Spartaku Lwów, a po wojnie w warszawskiej Legii.
Niedawno w uznaniu zasług tego wybitnego trenera, Akademia Wychowania Fizycznego w Gdańsku uhonorowała Go doktoratem honoris causa. Takiego zaszczytu nie dostąpił żaden inny polski szkoleniowiec. W czasie uroczystości Pan Kazimierz zacytował Alberta Camusa "Wszystko, co wiem o moralności i wartości człowieka zawdzięczam grze w piłkę". Cytat ten wspaniale pasuje do osoby K. Górskiego. Ci, którzy grali pod Jego okiem i otarli się o Niego na swojej życiowej drodze, mogą zaświadczyć, że jest człowiekiem niezwykłym. Przypomnienie o zaletach Pana Kazimierza jest szczególnie istotne dzisiaj. Składa się na to kilka przyczyn. To właśnie polski trener odniósł z reprezentacją największe, historyczne sukcesy; odniósł je człowiek, który stronił od intryg; wygrał cechami charakteru, które dzisiaj nie mają najwyższych notowań, a niekiedy są w pogardzie. Filozofia życiowa laureata jest tak pouczająca jak wartość sukcesów, które odnosił. Wyróżnienie wielkiego trenera jest więc hołdem dla osiągnięć polskiej i rodzimej myśli szkoleniowej.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz